niedziela, 14 czerwca 2009

Wychowanie młodego mężczyzny w szkole podstawowej

Nie jestem żadnym filozofem, psychologiem czy socjologiem, po prostu oglądam świat wokoło:) Tak wychowanie młodych mężczyzn... Było mi dane chodzi do liceum gdzie w jednym budynku uczyłem się z dziecmi od zerówki. I tak patrzyłem sobie w trakcie przerw na różne sytuacje które działy się wokół mnie. Możecie sobie wyobrazic: dzwonek, dzieci z przedziału wiekowego od zerówki do 3 klasy podstawowej wybiegają na korytarz, ogólnie jest bardzo głosno. A co robią nauczycielki (bo tylko panie uczą w nauczaniu początkowym) uciszają dzieci, zatrzymują je i proszą żeby nie biegały, nie krzyczały, nie bawiły się a najlepiej to niech stoi pod klasa i czeka na lekcje:) Do szału doprowadzały mnie nauczycielki drące się na chłopaków żeby nie bawili się, żeby się nie bili, żeby nie grali w wojnę czy nie robili sobie nawzajem psikusów. Sam pamiętam w podstwówce jak nauczycielki ciągle krzyczały. Najgorsze z tego jest to,że takie nauczycielki zabijają w młodych mężczyznach to szaleństwo i tą męskośc, którą zostali obdarowani przez Boga. I później wychodzi taki skrzyczany i nie umiejąc sobie poradzic facet w życiu, no bo nauczycielka miała zawsze rację i zawsze krzyczała. Nauczycielki muszą zrozumiec że chłopcy muszą się ruszac (bawi się w kowbojów, w policjantów czy żołnierzy) i są zupełnie inni od ich rówieśniczek, które wolą siedziec pod klasą i zajmowac się lalkami:) Co innego gdyby faceci byli takimi nauczycielami, gdyż podejrzewam, że spokojnie przymknęliby oko na wszystkie prawdziwe zachowania "dzikich" serc chłopaków, a nie krzykiem zagłuszali ich męskie zachowania. Dlatego postuluję o to aby coraz więcej było nauczycieli a nie nauczycielek w nauczaniu początkowym, bo jest duże prawdopodobieństwo że u wielu chłopaków takie nakazy i krzyki ze strony nauczycielek rzutują na całe życie. :(
I proszę niech panie nauczycielki nie używają tego sformułowania: "Bo dziewczynki są grzeczne"
ponieważ pamiętam jak tylko chłopakom z naszej klasy Pani sprawdzała buty
a na pytanie "Dlaczego Pani dziewczynom nie sprawdzi?"
padała odpowiedź "bo One zawsze zmieniają":)
Ale juz chyba zacząłem pomału inny wątek-o edukacji, a o tym też napiszę i to szybko, bo jestem jeszcze z tym na bierząco!!

piątek, 12 czerwca 2009

Maj bez kar

Zgodnie z bibliotekarskim hasłem na Woli: "Maj bez kar" (za nie oddane książki) w maju nie opublikowałem żadnego posta:) Pozdrawiam i zachęcam do oddawania książek!!